Trawers
Tytuł: Trawers
Seria: Komisarz Forst (tom III)
Autor: R.Mróz
Storny: 441
Na jednym z górkich szlaków zostają znalezione zmasakrowane ciało, denat został pozbawiony ubzębienia i opuszków palców co utrudnia identyfikacje. Przy ofierze zostaje znaleziona syryjska moneta,która obecnie znajduje się w obiegu a, w krągu podejrzanych znajdują się uchodzcy przebywający w Kościelisku.Wszystko wydaje się być oczywiste do czasu kolejnej zbrodni do której doszło na jednym ze szczytów Tatr.
Wiktor Forst przebywa w Krakowskim więzieniu,byłemu komisarzowi nie jest łatwo,ale trzyma się na uboczu zaczytując się w ksiażkach. Jego "spokój" burzy paczka, z której unosi się woń tak dobrze znanych mu perfum używanych przez Olgę. Tym samym dostaje znak,że Bestia o nim pamięta i go bacznie obserwuję przez któregoś straznika. Ciężko Wiktorowi znaleźć wtyczke, decyduje się skorzystać z pomocy Joanny Chyłki. Tym czasem pani prokurator, musi stawić czoło codziennym sprawom po naglym zniknieciu męża oraz kolejnym atakom wzorowanym na te z gór. Kto chce naśladować tak bestialski sposob pozbawiania życia bezbronnych ludzi?
Co z tym wszystkim ma wspólnego zniknięcie męża pani Prokurator? Czy uda się uratować Olgę?
Wiktor wychodzi z wiezienia tropem swojego prześladowcy, który sięga wysokich stanowisk państwowych, natarczywość komisarza daje odwrotny skutek. A Mesjarz bo tak sam siebie nazywa dalej po ciuchu działa jako broń używa cudzych rąkprowadząc tym do spotkania z Wiktorem. Jednak poznanie tożsamości tego człowieka bija w fotel i takie zakończenie całej historii mi się podoba, do końca nie wiadomo kto jest kim.
Po odłożeniu książki, miałam uczucie,że chciałbym przeczytać jeszcze raz te trzy części, były tak dobrze skopmonowane w całość
Seria: Komisarz Forst (tom III)
Autor: R.Mróz
Storny: 441
Na jednym z górkich szlaków zostają znalezione zmasakrowane ciało, denat został pozbawiony ubzębienia i opuszków palców co utrudnia identyfikacje. Przy ofierze zostaje znaleziona syryjska moneta,która obecnie znajduje się w obiegu a, w krągu podejrzanych znajdują się uchodzcy przebywający w Kościelisku.Wszystko wydaje się być oczywiste do czasu kolejnej zbrodni do której doszło na jednym ze szczytów Tatr.
Wiktor Forst przebywa w Krakowskim więzieniu,byłemu komisarzowi nie jest łatwo,ale trzyma się na uboczu zaczytując się w ksiażkach. Jego "spokój" burzy paczka, z której unosi się woń tak dobrze znanych mu perfum używanych przez Olgę. Tym samym dostaje znak,że Bestia o nim pamięta i go bacznie obserwuję przez któregoś straznika. Ciężko Wiktorowi znaleźć wtyczke, decyduje się skorzystać z pomocy Joanny Chyłki. Tym czasem pani prokurator, musi stawić czoło codziennym sprawom po naglym zniknieciu męża oraz kolejnym atakom wzorowanym na te z gór. Kto chce naśladować tak bestialski sposob pozbawiania życia bezbronnych ludzi?
Co z tym wszystkim ma wspólnego zniknięcie męża pani Prokurator? Czy uda się uratować Olgę?
Wiktor wychodzi z wiezienia tropem swojego prześladowcy, który sięga wysokich stanowisk państwowych, natarczywość komisarza daje odwrotny skutek. A Mesjarz bo tak sam siebie nazywa dalej po ciuchu działa jako broń używa cudzych rąkprowadząc tym do spotkania z Wiktorem. Jednak poznanie tożsamości tego człowieka bija w fotel i takie zakończenie całej historii mi się podoba, do końca nie wiadomo kto jest kim.
Po odłożeniu książki, miałam uczucie,że chciałbym przeczytać jeszcze raz te trzy części, były tak dobrze skopmonowane w całość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz