Dlaczego nieoddajemy książek do Biblioteki
Parę razy się zdarzyło,że oddałyśmy kilka książek do biblioteki.Więcej miejsca na półce,nic się nie kurzy w domu i pewnego razu postanowiłyśmy,że oddamy część książek do biblioteki bo mieniałyśmy co z nimi zrobić .Czy to dobry pomysł ? Jak się kogoś zapytacie część powie ,że tak pewnie "oddasz do biblioteki to ktoś inny skorzysta" a inni powiedzą,że nie bo lubią mieć własny egzemplarz w domu mimo tego,że będzie się kurzył na regale.Czy ja bym znów oddała książki do biblioteki? Jeśli ludzie by je jakoś szanowali lub dbali bo ktoś przecież chciał wydać swoje własne pieniądze na te książki.To tak oddałabym ale jak przypadkiem znalazłam swój dawny egzemplarz książki "Dziewczyna na Times Square" autorstwa Pauliny Simons to byłam załamana,książka była zalana nie wiadomo czym,kartki pożółkłe nie chce wiedzieć w jakim stanie jest teraz ta książka.Często trafiały się nam egzemplarze brudnych książek a nawet śmierdzących.Dużo ludzi myśli,że jak może wypożyczyć za darmo książki to już nie musi o nic dbać.A Bibliotekarze są niewinni bo przecież nie mają obowiązku przeglądać książek tylko je układać.Każda praca ma swoje obowiązki a obowiązkiem Bibliotekarzy jest dbanie o książki ,które nie kończy się tylko na tym aby czytelnik odkupił dana pozycję bo zniszczył czy zgubił.Jak gdzieś czytam ,że ludzie nie szanują książek z biblioteki to już bibliotekarz nie jest Człowiekiem i go ta zasada nie obowiązuje ?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz