Moje wrażenia po miesiącu z czytnikiem.

Od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem kupna nowego czytnika. Mój pierwszy tego typu sprzęt padł po półroku intesywnego użytkowania i był bez szans na naprawę.

Po prawie 5 latach zdecydowałam się na zakup nowego sprzętu,mój wybór padł na PockteBook'a basic 3,dziś przedstawie swoje spostrzezenia po kilku tygodniach użytkowania.

Plusy:
- przyznaje,że skusiła mnie cena 319 zł nie jest to majątek.
Jak na czytnik z "wyższej półki",cena przystępna na każdą kieszeń i mniej wymagającego czytelnika.

- Nie muszę mieć grubej książki zawsze przy sobie.
Tego powodu chyba wyjaśniać nie muszę, chociaż grubych książek nie zabierałam ze sobą,ale twarda oprawa była wielokrotnie w torbie z którą biegłam na przystanek... Nie polecam takiej formy uprawiania sportu.

- Jezeli jakaś pozycja mi się nie spodoba to szybko mogę wyszukać inną pozycję.
Jestem osobą wybredną, szczególnie kiedy chodzi o książki. Wiele razy już zaczynałam daną pozycję,która okazywała się nie w moim typie

- baterię do tej pory ładowałam tylko raz,ale przyznaję,że ostatni tydzień czytam tylko 1h dziennie
- na czytniku znajdują się książki po angielsku/niemiecku/polsku
-możliwość dostsowania czcionki
- słownik - dobra opcja przy czytaniu książek w innym języku, nie sprawdzałam jeszcze czy wyjaśnia

Minusy:
- Ekran E-Ink,który sprawdza się tylko przy mocnym słoncu, uniemożliwia nocne czytanie bez lampki
- Brak możliwości korzystania z uslugi Legimi w ramach posiadania karty bibliotecznej. Niestety, legimi jest dostęnpne dla drożyszch wersji czytnika.

Na tę chwilę polecam zakup tego modelu Pocketbooka, jak wspomniałam wyżej jest to wersja czytanika dla mało wymagających czytelników :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 instaczyytnik , Blogger